4 NOWOCZESNE POMYSŁY NA TO, JAK WYKORZYSTAĆ POTENCJAŁ ZWIĄZANY Z WODĄ W MIEŚCIE

W tym roku lato było naprawdę upalne! Prognozy wykazują, że zmiany klimatu są nieuchronne i będzie coraz cieplej. Betonowe miasta robią się nieprzyjemnie rozgrzane! Jednym ze sposobów na ochłodę i kontakt z naturą są miejskie kąpieliska i udostępnienie rzek mieszkańcom. Poniżej kilka przykładów z Polski i świata na to, jak wykorzystać potencjał związany z wodą w mieście.

1. MIEJSKI STAW, W KTÓRYM MOŻNA PŁYWAĆ / LONDYN

Miejski staw, w którym można pływać, zbudowano w Londynie. King’s Cross Pond Club zostało uruchomione tego roku, ale na pełną funkcjonalność kąpieliska trzeba będzie poczekać, aż roślinność w pełni się rozwinie, bo to właśnie na roślinach spoczywa odpowiedzialność za filtrowanie wody. Za ok. 3 godziny pływania zapłacimy 6,5 funtów. Najwyraźniej pomysł ze zbudowaniem stawu był strzałem w dziesiątkę, ponoć, żeby kupić bilet, trzeba czekać 2 tygodnie. To powinno pokazywać, jak ważne jest takie miejsce dla mieszkańców.

 

2. WYSPY Z RECYCLINGU / ROTTERDAM

Recycled Island Foundation zajmuje się odzyskiwaniem plastiku i przerabianiem go na pływające ogrody pełne zieleni. Ludzie z fundacji zauważyli problem ogromnej masy plastiku zanieczyszczającej wody i pomyśleli, że dobrze byłoby nie tylko ten plastik wyłowić, ale także przerobić na coś wartościowego. Wymyślili pasywne pułapki, które wyłapują plastik, który następnie przerabiany jest na moduły, z których powstają pływające wyspy. Plastikowe moduły porastają rośliny, a cały układ sprzyja odbudowie ekosystemu. Ptaki, ryby i drobne zwierzęta mogą znaleźć tu pożywienie i schronienie.

3. POOL IS COOL / BRUKSELA

To nieprawda, że Polska zawsze jest ze wszystkim do tyłu i powinna pokornie czerpać inspiracje z zachodu. Mamy coś, o co inni muszą walczyć. O co takiego chodzi? O miejskie kąpieliska. Problem z ich brakiem ma Bruksela. Aktywiści z Pool is Cool tworzy tymczasowe pływalnie na świeżym powietrzu, a do tego celu wykorzystuje… kontenery! Docelowo Pool is Cool walczy o stałe kąpielisko,  z którego można korzystać na zewnątrz. Pamiętacie takie ze swojego dzieciństwa? Co stało się z nimi dziś? Mnie przychodzi do głowy np. szczecińskie kąpielisko Arkonka.

4. BASEN NA RZECE

Ma choćby Kraków. Basen na barce przeżywał swoje ciężkie chwile, ale zdaje się, że działał w 2017 roku. Barka zacumowana jest w przy brzegu, zanurzona w Wiśle. Obok stoi perełka architektoniczna Hotel Forum, obecnie restauracja, klub i butiki, blisko znajduje się również mini plaża, która należy do kawiarni, ale całe wały znane są z plażowiczów, którzy opalają się nad brzegiem rzeki. Inne przykłady (z całego świata) basenów na rzekach znajdziecie też w tym artykule (klik).